Od dziś Julinka i Mat są pełnoprawnymi przedszkolakami :-)
Od rana uśmiechnięci powędrowali do nowego przybytku. Co prawda na miejscu troszkę buźki posmutniały, bo i miejsce nowe i Panie inne i płaczące dzieci dookoła. Na szczęście dość szybko odkryli wielki, kolorowy kosz z zabawkami i ruszyli przed siebie już nowym przygodom :-)
Nowe przedszkole to nie jedyna zmiana, którą zawitała do nas wraz z nastaniem września. Po długich przemyśleniach i kilkukrotnym rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowaliśmy, że Li pójdzie do Klubu Malucha do którego do tej pory uczęszczały Brzdące. Wiele kosztowała mnie ta decyzja, ale Kuba uświadomił mi, że nie mogę trzymać jej cały czas pod kloszem, tylko dlatego, że jest chora i urodziła się zbyt wcześnie. I pewnie na rację, tylko jakoś tak ciężko było ją tam zostawić...
Na szczęście w domu czekała Marianka. Mój mały Promyczek, moja dziewczynka, której ostatnie miesiące życia dziwnie przeciekły mi przez palce...
Kuba ma racje.. Dobrze, że go posłuchałaś :*
OdpowiedzUsuńMądry ten Twój...
OdpowiedzUsuńPrzyłóż go do kompa, przybijam mu piątkę;)
Trzymajcie się wszyscy ciepło, fajnie, że u Was dobrze:)
Powodzenia dla "młodzieży' w I etapie edukacji;)
Aż się wierzyć nie chce, ze Brzdące takie już duże!!! Dobrze, że był ten kosz :)) No i gratuluję decyzji o klubiku dla Lilki. Dobra decyzja. Cieszę się, że u Was już OK :)
OdpowiedzUsuńTrzymaliśmy mocno kciuki.
www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Mądra dziewczynka z ciebie-zresztą jak zwykle :-). Mój malutki chodził do żłobkai bardzo dobrze na tym wszyscy wyszliśmy ;-). Przebywanie wśród równolatków, nauka kontaktów z nimi to jest coś co - oprócz oczywiście miłości rodziców- jest dla dziecka moim zdaniem najlepsze. Szczególnie, że ta szkoła teraz rok wcześniej :-(. Ściskam. Buziaki
OdpowiedzUsuńAle czas leci... Brzdące już do przedszkola :) Im zawsze raźniej, bo w dwójkę więc nie ma takiego strachu :) A Li na pewno super poradzi sobie w klubiku, dobrze, że posłuchałaś Kuby... Będzie wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :**
Ja też nie będę czekać z młodszą. Im szybciej ruszy do dzieci, tym lepiej. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńojej, jakie zmiany... mój eM też chodzi do Klubu Malucha, Zu do szkoły... a ja zaczynam tęsknić za bobaskiem...
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla przedszkolakow :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że przedszkole zaczęli:) A dla Li to będzie wielki skok doprzodu i na pewno na dobre jej to wyjdzie, zobaczysz;)
OdpowiedzUsuńjeśli mam być szczera to wszyscy w koło ekscytują się i przeżywają, że ich maluchy poszły do szkoły czy też przedszkola itp....i aż mnie trochę w dołku ściska...wiesz, że nie mam takiego malucha..
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki dla wszystkich dzielnych Maluchów ;*
SUper! Buziaki dla dumnych przedszkolaków :*
OdpowiedzUsuńA Li już taka duża! Będzie się świetnie bawić w klubie malucha :)
Teraz mozesz nadrobić czas z Marianką :)
Ale ten czas biegnie :) Dzielne przedszkolaki! Dużo zdrowia i usmiechu życzę ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, Brzdace juz przedszkolakami! Ale ten czas zapierdziela! :) I mala dzielna Li do klubu malucha... Sporo zmian u Was! Ale dobrze, ze w koncu lepiej sie uklada, mozna to wyczytac z tonu postow... :)
OdpowiedzUsuńAle czas leci :) Dużo pozytywnych zmian. Li da sobie radę w klubie malucha, silna z niej dziewczynka. A mamie przyda się więcej wytchnienia i czasu sam na sam z Marianką, chociaż kilka godzin dziennie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Julii i Mateusza :) Widzę, ze dziś trzecie urodzinki :)))
OdpowiedzUsuńuściski dla wszystkich:))
OdpowiedzUsuńGrześ też zaczął edukację przedszkolną -w pierwszych dniach łzy przy pożegnaniu.A wczoraj już odbieraliśmy go z temperaturą:((
Dziś doszedł kaszel, więc zaraz idziemy do poradni.
Zdrowia i uśmiechu.;))
O jejku- juz??? Juz przedszkolaki??? Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPrzedszkolaki? Ale jak? Dopiero się urodzili!
OdpowiedzUsuńZmian, a zmian u Was. Przeczytałam kilka ostatnich stron i podziwiam Cię kobieto i odpocznij, i ciesz się z tych chwil z Marianką
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z jednej strony zgadzam się z Kubą, a z drugiej myślę, że dwa lata to jeszcze bardzo mało. Nie wiem, co bym zrobiła! Ale wierzę, że wybierasz dobrze!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla wszystkich.
I cieszę się, że wychodzicie na prostą!
UsuńCieszę się, że się u Was przejaśniło :-) Cały czas trzymam kciuki za Was wszystkich ;*
OdpowiedzUsuń